Kolejne miesiące przeleciały – nawet nie wiem kiedy 🙂 Zostawiam garść zdjęć, które pojawiły się na Insta:
1. Taras z wypoczynkiem to nasza najlepsza inwestycja ever! Wszystkie ciepłe dni spędzamy właśnie tu, ja of korz na melince czyli szezlongowej części narożnika 😉
2. Pierwsze promyki słońca na tarasie łapała w tym roku Fiona na swojej drabinie. Miała być dla nas, a doszło do tego że musimy kotę pytać o zgodę przed użyciem bo inaczej …
3. …. bo może się skończyć tak jak tu 😉 z łapki w musk!
4. Wiosną w naszym domu nie może zabraknąć kolorów. Jak nigdy chodził za mną róż i wychodził <3
5. Uwaga nadjeżdża drapieżca!
6. Nowa grafika już u nas, teraz „tylko” muszę zrobić porządne zdjęcia 😉 Gdyby mi się tak chciało jak mi się nie chce.
7. Chłopy się nie znajo! Mąż do tej pory widząc mnie w tej bluzce woła Pszczółka Maja, albo Batmanie padejdzi tu do płota 😉
8. Lubicie perfumy do wnętrz? Ja tak, najlepiej pudrowe, kwiatowe z naftalyno! a poważnie to szaleję na punkcie zapachu dark amber 😉
9. Mega szybki, super prosty sernik z owocami. Zdjęcia mi nie wyszły to i przepisu nie opublikowałam – ok ok, poświęcę się dla Was i upiekę jeszcze jedną blachę wyłącznie na potrzeby zdjęć :v
10. Nalesy na śniadanie? Nigdy nie odmawiam <3
11. 23.30 frytki smażone na głębokim oleju – a ja się dziwię że waga stoi w miejscu, zepsuła się czy ręcznik taki ciężki ? 😀
Buziaki! :*