No to ładnie! Zdajecie sobie sprawę, że przegapiłam pierwsze urodziny bloga? Jeżeli do tej pory wydawało Wam się, że ze mnie taka ułożona, poważna dziewczyna to wyszło szydło z worka jaki jestem zakręt 😉 Jaki był dla mnie ten rok w blogosferze? Wyjątkowy, a to wszystko dzięki Wam – moim wiernym Czytelnikom, którzy zaglądają tu dzień w dzień nawet teraz, kiedy cierpię na poważny deficyt czasu. Mua :* Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i rady, za to że jak trzeba …
Czytaj więcej
Jakie było Wasze pierwsze skojarzenie po przeczytaniu tytułu tego wpisu? Na bogato pod względem kolorów i ilości świątecznych ozdób, a może nieograniczonego budżetu na prezenty dla bliskich? Nie wiem jeszcze jak w tym roku będzie u nas z dekoracją domu, ponieważ we mnie świąteczny nastrój dojrzewa naprawdę długo. Wyobraźcie sobie, że nie kupiłam jeszcze ani jednej świątecznej ozdoby 😉 Jedno wiem na pewno – nie pozostanę obojętna na tegoroczny motyw złota, a skoro już o nim mowa to przygotowałam dla …
Czytaj więcej
Wrzesień i październik 2014 to dla mnie dwa bardzo zakręcone miesiące. To miesiące związane ze zmianą pracy oraz licznymi dostawami – teraz mam nadzieję nie dziwi Was moja chwilowa nieobecność na blogu? Żałuję, że nie mam zdjęć właśnie z dostaw towaru, ale nie było czasu na błahostki! Klienci z niecierpliwością i jednoczesnym zaciekawieniem spoglądali na stertę kartonów, a w Mint Grey do przemieszczania służył specjalny szlak – na wspomnienie chce mi się śmiać, ale wtedy do śmiechu mi nie było. …
Czytaj więcej
Wracam ! chociaż może nie powinnam ogłaszać tego aż tak hucznie? Zostańmy zatem przy jestem. Moja nieobecność na blogu to głównie wynik nawracającego przeziębienia. Dziś wolna od chusteczek i wszelkiej maści…maści i innych aptecznych dopalaczy chciałabym Wam pokazać mój najnowszy zakup. Krótką zapowiedź dzisiejszego wpisu zaserwowałam Wam na fanpagu, zatem nie przedłużając… zacznijmy od początku 😉 Dawno, dawno temu na otwarciu pierwszego butiku Mint Grey wpadł mi w oko duży zegar ścienny. Mając wiele innych, priorytetowych wydatków w tym czasie …
Czytaj więcej
Zawsze, kiedy chcę napisać parę słów w temacie brakuje mi czy to komputera czy kartki papieru i odkładam ten wątek na później. Co zabawne rzeczy, o których kiedyś marzyłam, a które już dawno usunęłam z listy TO DO przypominają mi się stopniowo i w najmniej oczekiwanych momentach. Przed Wami kilka kolejnych perełek 😉 Naklejki ścienne To nie tak, że są złe, niemodne a ich posiadanie świadczy o całkowitym bezguściu właściciela. Ok, faktycznie niektóre z nich mogą. Jak niby wytłumaczyć …
Czytaj więcej
Czy mieliście kiedykolwiek problem ze znalezieniem odpowiedniej grafiki do wnętrza? Ja tak – a miało być tak pięknie! Plan był następujący: wejść do sklepu, kupić, powiesić na ścianie i delektować się widokiem. Szybko okazało się, że na naszym rynku nie brakuje do bólu oklepanych tryptyków, panoram wielkich miast czy podobizn Marilyn Monroe – wszędzie to samo. Minimum własnej inwencji twórczej czy brak odwagi, aby wyłamać się poza oklepany schemat? Chyba nie chcę wiedzieć 😉 . Długo szukałam czegoś do naszego …
Czytaj więcej
Dziś zwracam się do Was z prośbą o pomoc i mam nadzieję, że nie zostawicie mnie z tematem samej sobie 😉 Już kilka jak nie kilkanaście miesięcy temu zobaczyłam na blogu koleżanki Home Creations przepiękną, acz prostą w formie galerię ścienną. Galeria została stworzona zgodnie z zasadą prostej linii: Spodobała mi się tak bardzo, że zaczęłam snuć plany w którym miejscu naszego domu mogłabym stworzyć podobną. Jako, że jedną galerię już posiadamy w przejściu z kuchni do holu skupiłam się …
Czytaj więcej
Nie miałam czasu, aby zabrać się za zdjęcia z Instagramu…z sierpnia 😉 Z lekkim opóźnieniem publikuję zatem zdjęcia dla mnie w jakiś sposób ważne i miłe (niepotrzebne skreślić). Ósmy miesiąc kalendarza to czas dla nas zawsze wyjątkowy. Od 5-tego do 7-go dnia miesiąca zaliczamy istny maraton uroczystości, składają się nań moje urodziny, nasza rocznica ślubu oraz dzień w którym się poznaliśmy. 1. Moje urodziny i bardzo osobiste życzenia znalezione na biurku po przyjściu do pracy. Britnej zdarza się na mnie …
Czytaj więcej
Nasze drzwi zewnętrzne to temat często powtarzających się pytań od Czytelników – wcale się nie dziwię, wszak sami mieliśmy z nimi zagwozdkę. Jak już wcześniej pisałam, żaden z lokalnych stolarzy nie chciał wykonać i udzielić gwarancji na drzwi o wysokości wskazanej w projekcie, nie mając za bardzo pola do manewru zdecydowaliśmy się je obniżyć do standardowej wysokości czyli 210 cm. Na początku musieliśmy zmierzyć się z kierunkiem otwierania drzwi, do wewnątrz czy na zewnątrz? Przy każdej podobnej decyzji warto najpierw …
Czytaj więcej
Nasza kuchnia dziś dla wszystkich serwuje bezę, jeżeli nie wiesz jak zrobić ją samodzielnie w domu, poniżej zamieszczam sprawdzony przepis. Czym właściwie jest beza? To słodkie ciasto (nawet bardzo!) z białek kurzych jaj i cukru pieczone w niskiej temperaturze. Podawane z dodatkami lub bez, my lubimy na bogato, czyli ze wszystkim 🙂 Składniki: Beza: 150 ml białek (3 białka jajek w rozmiarze L lub 4 w rozmiarze M), ok. 200 g drobnego cukru kryształ, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 2 łyżeczki …
Czytaj więcej